W niedzielne przedpołudnie w Sali Sportowej „Częstochowianka” rozegrano ostatnie mecze siatkarskiej Ligi 40-latków. Mistrza oraz wicemistrza sezonu 2009/2010 poznaliśmy w ubiegły weekend. Na pierwszym miejscu rozgrywki ukończyli w wielkim stylu Jagiellończycy, którzy nie przegrali żadnego spotkania, tracąc przy tym tylko dwa sety w szesnastu pojedynkach. Za nimi uplasował się zespół Blachowni. ...

Broniąca mistrzowskiego tytułu drużyna rozegrała dwa kapitalne mecze, które na kolejkę przed finiszem Ligi zapewniły im kolejne zwycięstwo w sezonie 2009/2010. W pierwszym swoim spotkaniu Jagiellony gładko ograli No Name 2:0, a następnie w takim samym wymiarze pokonali Koronę Rudniki. Na dobrze rozgrywającego ”Nabiała” i atomowe zbicia „Parkieta”  rywale tego dnia nie mogli znaleźć żadnej recepty. W pozostałych meczach również zwyciężali faworyci.
Blachownia wygrała 2:0 z ...

Tylko 3 mecze XVI kolejki ligi 40 latków rozegrano w niedzielę 14 marca. Jagiellończycy jedno z zaległych spotkań z No Name rozegrali we wtorek. W niedzielę w pierwszym, bardzo wyrównanym spotkaniu Akademia X dopiero  po rozegraniu trzeciego seta uznała wyższość Korony Rudniki. W drugim meczu mierząca w podium Blachownia...

Po zimowych feriach rozgrywki wznowiła Liga 40-latków w piłce siatkowej mężczyzn. W pierwszym meczu spotkały się drużyny, które sąsiadują w tabeli i nie ukrywają swoich apetytów na medalowe miejsce.
Zarówno Blachownia jak i Korona Rudniki liczyły w tym meczu na zainkasowanie dwóch punktów, niestety w siatkówce zwycięzca może być tylko jeden. Tego dnia, po meczu stojącym na dobrym poziomie punkty pojechały do Blachowni. Zwycięstwo Blachowni w stosunku 2:0 było jak najbardziej zasłużone. ...

Niedzielna kolejka ligi 40 - latków w piłce siatkowej upłynęła pod zdecydowane dyktando faworytów. We wszystkich rozegranych spotkaniach drużyny niżej notowane nie miały większych szans na sprawienie jakiejkolwiek niespodzianki. Zwycięstwa drużyn wyżej notowanych sprawiają, że w górnej części tabeli jest nadal bardzo ciasno, co zapowiada nie lada emocje w decydujących kolejkach. ...

6 lutego 2010 roku rozegrano XII kolejkę siatkarskiej ligi 40-latków. Punktualnie o 9.00 rozpoczęły swoje spotkanie drużyny Korony Rudniki i No Name. Już przed meczem wiadomo było o jaką stawkę grają obie drużyny. Praktycznie w tym spotkaniu nie można było z góry wskazać faworyta, więc walka na boisku trwała od pierwszego do ostatniego gwizdka. Niestety zwycięzca mógł być tylko jeden. Więcej zimnej krwi w końcówkach zachowali zawodnicy No Name i to oni cieszyli się z końcowego zwycięstwa. ....

W ostatnią niedzielę stycznia rozegrano XI kolejkę Ligi 40-latków w piłkę siatkową mężczyzn.
W pierwszym spotkaniu liderujący od początku rozgrywek Jagiellończycy podejmowali Blachownię. W pierwszym secie Blachownia w niczym nie przypominała drużyny, która zgłasza aspirację do gry o medalowe pozycje. Liderzy wygrali seta do 14, praktycznie bez żadnej walki. Po zimnym prysznicu, w drugim secie oglądaliśmy już całkiem inny zespół. Była wola walki i chęć urwania choćby jednego seta. ...

Dużo ciekawych zagrań i niespodzianek przyniosła mroźna niedziela w lidze 40-latków. Jako pierwsi na parkiet wyszli siatkarze z Północy i Akademii X. Do trzysetowych pojedynków drużyna Mietka Walczaka zdążyła nas już przyzwyczaić, ale kibicujący tej drużynie sympatycy /większość uczestników ligi/ nie mogą pojąć jak można przegrać w zasadzie  już wygrane spotkanie. Niestety Volley Północ odnotowuje kolejną porażkę na tzw. „własne życzenie”.....

10 stycznia 2010 roku po świątecznej przerwie, rozgrywki wznowiła Liga 40-latków w piłce siatkowej mężczyzn. W pierwszym meczu liderująca drużyna Jagiellończyków podejmowała wicelidera Koronę Rudniki. Przed meczem kapitan Korony głośno zapowiadał, że czas najwyższy by ktoś wreszcie wygrał z Jagiellonami! Ale jak to w sporcie często bywa...

Wszystkie mecze VII kolejki Ligi 40 latków w piłce siatkowej rozegrane w minioną niedzielę /20.12.2009r./ stały na bardzo dobrym poziomie.

W pierwszym Volley Północ podejmował Mikrusa. Każdy set to dwa inne oblicza obu drużyn. Pierwszego do 15 łatwo zapisuje na swoje konto Mikrus. To trochę usypia jego czujność. W drugim do 21 wygrywa Volley. Trzeci decydujący set to walka od początku do końca punkt za punkt. Najpierw  piłkę meczową mają siatkarze z  Północy, później znów remis. Końcówka tym razem dla Mikrusa i zwycięstwo  17:15.....